Pomimo, iż trochę na ostatnią chwilę, ale udało się wystartować z edycją rejsów Sails&pizza. Ponieważ był to weekend majowy więc też okazja do wydłużonego weekendu i nagięcia formuły S&P.

Wspólnie z Markiem, Adamem, Robertem i Jackiem wyruszyliśmy na mało prawdopodobny podbój Kłajpedy. Niestety spóźniona prognoza pogody, a właściwie kompletny brak wiatru i brak pomysłu na powrót zmusił nas do pozostania na Zatoce Gdańskiej. 150 mil w pięć dni i odwiedzony Hel, Przekop Mierzei, Gdynia, Górki Zachodnie, a do tego okazja do stawiania spinakera.

A wszystko od uroczystej kolacji przy pizzy i winie 🙂

No responses yet

Dodaj komentarz