Mam za sobą ciężką sztormową noc. Mała zatoka niskiego ciśnienia powoli pozwala poznać się z Atlantykiem. Wiało w porywach do 35 węzłów co nie pozwoliło mi spać. Najważniejsze, że wieje z kierunków półwiatrowych.
Dziś strat brak 🙂
Mimo, że świeci słońce i jest piękna pogoda to wiatr pozostał na poziomie 20 węzłów. Pozdrawiam
No responses yet